- Taka możliwość istnieje. Nasze przepisy pozwalają na import, a rząd rosyjski obniżył nałożone wcześniej 5-procentowe cło importowe, które w zasadzie uniemożliwiało import. Obecnie rząd obniżył to cło do zera, dzięki czemu podmioty gospodarcze mogą dostarczać benzynę i produkty paliwowe – powiedział Nowak.
reklama
Niektóre regiony Rosji borykają się z niedoborami benzyny po serii ukraińskich ataków dronów na rafinerie ropy naftowej. Oprócz wspomnianego przez niego obniżenia ceł, aby ustabilizować sytuację, pod koniec września rosyjski rząd przedłużył do końca roku zakaz eksportu benzyny.
We wtorek prezydent USA Donald Trump wyraził opinię, że rosyjska gospodarka wkrótce się załamie. - I wiecie, oni mają teraz długie kolejki po benzynę w Rosji - kto by mógł to przypuszczać? - i nagle jego (Władimira Putina - PAP) gospodarka się zawali - powiedział Trump przy okazji spotkania z prezydentem Argentyny Javierem Mileiem.
- Mamy stabilne dostawy na rynek krajowy i nie widzimy żadnych problemów w tym zakresie. Utrzymana jest równowaga między produkcją a konsumpcją, a my, ze strony rządu i odpowiednich ministerstw, robimy wszystko, aby tak pozostało – powiedział Nowak, odnosząc się do słów amerykańskiego prezydenta.
Według amerykańskiej agencji rządowej U.S. Energy Information Administration (EIA), Rosja była w 2024 r. trzecim największym na świecie producentem ropy naftowej, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym i - minimalnie - Arabii Saudyjskiej. Przed jej napaścią na Ukrainę była drugim największym na świecie eksporterem. (PAP)
bjn/ mal/