Urzędnicy zwalniają się i przechodzą do sektora prywatnego – informuje „Rzeczpospolita”. W porównaniu do służby cywilnej w przedsiębiorstwach łatwiej jest o wyższe zarobki oraz awans.
Co trzeci urząd administracji rządowej może mieć problemy z realizacją zadań – donosi gazeta „Rzeczpospolita”. Zgodnie z danymi sprawozdania służby cywilnej w 2021 r. wskaźnik odejść wyniósł 8,8 proc. Głównymi powodami migracji urzędników są pieniądze oraz łatwiejszy awans zawodowy. Wynagrodzenia w służbie cywilnej przestały być konkurencyjne względem prywatnych firm, natomiast nominacje na stanowiska kierownicze obarczone są koniecznością zdawania dodatkowych i trudnych egzaminów.
Dlaczego urzędnicy odchodzą?
W przypadku zarobków to przeciętne wynagrodzenie w służbie cywilnej wzrosło w 2021 r. o 7,8 proc. w porównaniu do 2020 r. Biorąc jednak pod uwagę inflację, realny wzrost wynagrodzeń wśród urzędników wyniósł tylko 2,6 proc. rdr. Dla porównania wskaźnik ten w gospodarce narodowej wyniósł 9,6 proc., a w sektorze przedsiębiorstw 8,8 proc.
Poza zwolnieniami urzędników zauważalnym problemem jest też duża rotacja na stanowiskach zarządczych. W 2021 r. doszło do 24 proc. powołań nowych kierowników oraz 22 proc. odwołań względem wszystkich wyższych stanowisk, z czego co czwarta osoba mianowana na stanowisko kierownicze była spoza korpusu służby cywilnej.
Spośród osób, które zdecydowały się odejść ze służby cywilnej, było wielu urzędników mianowanych. Tych jest trudno zastąpić, ponieważ aby ubiegać się o takie stanowisko, należy wcześniej zdać państwowy egzamin lub ukończyć Krajową Szkołę Administracji Publicznej. W przypadku Krajowej Administracji Skarbowej odeszło łącznie 135 urzędników mianowanych (redukcja o 4,8 proc.), a w ministerstwach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów mowa o 85 osobach (redukcja o 3,2 proc.).
Zastąpienie najlepiej wykwalifikowanych urzędników może być trudne nie tylko z uwagi na czas oraz pieniądze, a na samo zainteresowanie pracą w służbie cywilnej. Te nie wydaję się być wysokie, ponieważ blisko co druga rekrutacja (46 proc.) ogłoszona przez urzędy nie zakończyła się zatrudnieniem nowego pracownika.
AB