"Jest na tyle źle, że trzeba wdrażać programy osłonowe, które zapewnią PGG możliwość przetrwania przez okres trzech miesięcy" - powiedział prezes Rogala w Radiu Piekary.
"Jeśli nic nie zrobimy, (...) to będziemy generować straty po 240 mln zł miesięcznie. W czarnym scenariuszu to ponad 700 mln zł straty przez trzy miesiące. (...) Albo podejmiemy działania, które zrównoważą przychody z kosztami i przetrwamy te trzy miesiące (...), albo wygenerujemy taką stratę, którą będzie bardzo trudno zniwelować i która utrudni dalsze postępowania restrukturyzacyjne" - dodał prezes.
Spółka liczy, że w ciągu 2-3 miesięcy będzie więcej wiadomo i będzie można przygotować plan techniczno-ekonomiczny do końca roku.
Wśród działań PGG jest m.in. zamrożenie inwestycji, w tym renegocjacja cen kontraktów.
Zarząd PGG zaproponował też przedstawicielom strony społecznej zawarcie porozumienia umożliwiającego skorzystanie z ustawy antykryzysowej. Spółka liczy na wsparcie finansowe w wysokości ok. 70 mln zł miesięcznie. Planowane jest m.in. ograniczenie czasu pracy w wymiarze do 20 proc. Wynagrodzenie pracowników miałoby zostać zmniejszone o 20 proc. proporcjonalnie do zmniejszonego czasu pracy.
Prezes Rogala liczy, że propozycja uzyska akceptację związków zawodowych. Zarząd chciałby zakończyć ten proces do końca tygodnia.
Prezes pytany, czy PGG mogłaby trafić do PGE, wskazał, że to byłby proces bardzo skomplikowany i czasochłonny.
pel/ ana/