Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Oddajemy PESEL „na gębę”. Co czwarty Polak nie wie, komu wolno go żądać

Wojciech Boczoń

Podpisujesz petycję, meldujesz się w hotelu, instalujesz apkę i… bez mrugnięcia okiem wpisujesz PESEL. Z badania ChronPESEL.pl i KRD wynika, że miliony z nas oddają wrażliwe dane „na tacy”, choć prawo wcale tego nie wymaga. To prosta droga do kłopotów finansowych.

fot. AI / Bankier.pl

Polacy deklarują, że wiedzą, kiedy muszą podać PESEL, ale pewność szybko topnieje, gdy padają konkrety. Aż 76 proc. ankietowanych twierdzi, że orientuje się w przepisach, lecz tylko 23 proc. ma co do tego pełne przekonanie. Co czwarty badany przyznaje, że nie wie, komu i kiedy PESEL się należy. Największe braki widać u osób 65+, ale wysoki poziom niepewności jest też w grupach 35–44 oraz 18–24. To nie jest prosty podział pokoleniowy — problem dotyczy i najmłodszych, i najstarszych.

reklama

Jeszcze gorzej wypada praktyka. Tylko 22 proc. Polaków w ogóle sprawdzało, które instytucje mają prawo żądać numeru PESEL. Panowie robią to częściej niż panie, a młodsi częściej niż seniorzy. Aż 59 proc. nigdy nie interesowało się tematem, a kolejne 19 proc. nie pamięta, czy kiedykolwiek to weryfikowało. W grupie „nie sprawdzałem/nie pamiętam” wyraźnie przeważają kobiety, a wśród seniorów brak zainteresowania sięga 87 proc. — ostrzegają autorzy badania.

Jeden wyciek i masz problem

Ekspert ChronPESEL.pl, Bartłomiej Drozd, nie owija w bawełnę: skoro 4 na 5 osób nie weryfikuje podstawy prawnej, to PESEL podajemy „z marszu”, często firmom bez właściwych procedur i zabezpieczeń. Wystarczy jeden wyciek, by identyfikator trafił w niepowołane ręce i posłużył do oszustw — od rejestracji firmy po wyłudzenia na zakupy z odroczoną płatnością.

Najgroźniejsze są fałszywe przekonania o „obowiązkowym” PESEL-u w codziennych sytuacjach. Prawie połowa ankietowanych uważa, że numer trzeba podać przy podpisywaniu petycji, 29 proc. myśli tak o meldunku w hotelu. 21 proc. wierzy, że PESEL jest niezbędny do założenia konta w aplikacjach lub serwisach, 13 proc. wskazuje rezerwacje online, 12 proc. wypożyczalnie, a 7 proc. — zwykłe zakupy w e-sklepach. To wylęgarnia „wycieków” i impulsowych zgód na przetwarzanie danych.

Kto może żądać PESEL-u?

Trzeba jasno powiedzieć, kto może żądać PESEL-u, a kto nie. Numer wolno wymagać przede wszystkim instytucjom publicznym działającym na podstawie ustaw, takim jak urzędy, ZUS czy sądy. Prawo przewiduje go także w ochronie zdrowia — przy prowadzeniu dokumentacji medycznej — oraz przy zawieraniu formalnych umów, gdzie konieczna jest twarda identyfikacja: w bankach, u pracodawców i u operatorów telekomunikacyjnych. To te obszary, które ankietowani najczęściej wskazywali poprawnie.

W pozostałych, zwyczajnych sytuacjach numer bywa nadużywany. Organizator petycji najczęściej nie ma podstawy, by kolekcjonować PESEL-e. Hotel do meldunku nie potrzebuje tego identyfikatora. Sklep internetowy czy aplikacja społecznościowa — tym bardziej. Jeśli formularz żąda PESEL-u „bo taki mamy wzór”, masz prawo dopytać o cel, podstawę prawną i czas przechowywania danych. W razie braku jasnej odpowiedzi — odmówić i zakończyć proces. Warto pamiętać, że ankietowani sami wskazują instytucje państwowe i służbę zdrowia jako miejsca, gdzie PESEL rzeczywiście bywa obowiązkowy, podczas gdy petycje, hotele i internetowe rejestracje to najczęstsze źródła błędnych przekonań.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Jak nie musisz – nie podawaj

Kiedy już szukamy informacji, wybieramy zwykle dobre tropy: regulaminy banków i urzędów, strony instytucji państwowych i przepisy prawa, w tym RODO. Niestety co czwarty badany polega wyłącznie na własnym doświadczeniu, poradach znajomych albo podpowiedziach z social mediów. To prosta droga do „dobrych rad”, które kończą się utratą danych i pieniędzy.

Praktyczna checklista dla każdego. Zanim wpiszesz PESEL, zadaj trzy pytania: w jakim celu, na jakiej podstawie prawnej i jak długo dane będą przetwarzane. Jeśli odpowiedź brzmi niejasno albo „bo tak mamy formularz”, przerwij. Tam, gdzie prawo przewiduje inną formę identyfikacji, wybierz ją. Tam, gdzie PESEL jest rzeczywiście niezbędny — podaj go świadomie i tylko w niezbędnym zakresie. W świecie, w którym formularze wypełniamy na autopilocie, ta minuta namysłu może być najtańszym ubezpieczeniem.

(Bankier.pl)
Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty