Liczba etatów w sektorach pozarolniczych (ang. non-farm payrolls) w czerwcu była o 372 tys. wyższa niż w maju – poinformowało rządowe Biuro Statystyki Pracy (BLS). Rynkowy konsensus zakładał wzrost zatrudnienia o 270 tysięcy.
W dół zrewidowano odczyty za kwiecień (do 368 tys. z 436 tys.) oraz maj (do 384 tys. z 390 tys.).
Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów stopa bezrobocia pozostała bez zmian na poziomie 3,6 proc.
Przeciętna stawka godzinowa w czerwcu wyniosła 32,08 USD i była o 0,3 proc. wyższa niż w maju. Tempo wzrostu płac nieco zwolniło w porównaniu do poprzedniego miesiąca, gdy sięgało 0,4 proc. mdm.
W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku średnia płaca wzrosła o 5,11 proc. W warunkach przekraczającej 8 proc. inflacji konsumenckiej oznacza to realny spadek wynagrodzeń Amerykanów. Dane o tempie wzrostu cen w czerwcu poznamy w środę.
Gospodarka Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie znajduje się w technicznej recesji. W I kwartale roku PKB USA skurczył się w ujęciu zannualizowanym o 1,6 proc. Z modelu Atlanta Fed wynika, że spadek miał miejsce również w II kwartale.
Tymczasem Rezerwa Federalna kontynuuje cykl zacieśnienia polityki pieniężnej. Podczas czerwcowego posiedzenia władze Fedu podjęły decyzję o podniesieniu stóp proc. o 75 pb. - był to największy jednorazowy ruch w górę od 1994 r. Analitycy oczekują zdecydowanych podwyżek również w kolejnych miesiącach. Najbliższe posiedzenie FOMC zaplanowano na 27 lipca.
MKa