Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Arthur Bus w Polsce bankrutuje. Lublin bez autobusów wodorowych, pracownicy czekają na zaległe pensje

W ostatnim tygodniu listopada spółka Arthur Bus złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. Firma należąca do niemieckiego Arthur Bus GmbH mieści się we Wrocławiu, ale jej zakład produkcyjny znajduje się w Lublinie, któremu miała dostarczyć 20 autobusów wodorowych. Jak donoszą lokalne media, pracownicy polskiego oddziału firmy nie otrzymali pensji za październik.

fot. Robson90 / Shutterstock

Wniosek o ogłoszenie upadłości, złożony przez wrocławską spółkę, wpłynął do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku 24 listopada br, a dzień później został oficjalnie zarejestrowany.

reklama

MPK Lublin bez wodorowych autobusów

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Lublinie podpisało w kwietniu 2025 r. z Arthur Bus umowę na dostawę 20 autobusów wodorowych, które powinny być dostarczone do końca marca 2026 r., wynika z informacji portalu Motoryzacja.Interia.pl. Inwestycja o wartości ok. 64 mln zł miała zostać sfinansowana z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jak przekazał zastępca prezydenta Lublina, Tomasz Fulara, miasto czeka na postanowienie sądu, ale nie wyklucza rozpisania kolejnego przetargu na dostawę autobusów z wykorzystaniem środków z NFOŚiGW. MPK Lublin wciąż nie otrzymało oficjalnej informacji od Arthur Bus w sprawie jej problemów finansowych, ale, jak przyznaje rzecznika prasowa Weronika Opasiak, docierały do niego niepokojące sygnały.

W lubelskiej fabryce Arthur Bus do tej pory powstały 3 autobusy wodorowe, które jeżdżą w Świdniku i zostały sfinansowane ze środków NFOŚiGW, z kolei pojazdy były testowane np. we Wrocławiu i Gdyni.

Arthur Bus nie wypłacał pensji?

Sprawozdania finansowe spółki wskazywały na utrzymujące się straty Arthur Busa, które w latach 2023-2024 zwiększyły się do 19 mln zł. Zarząd zamierzał pokryć je przyszłymi zyskami, tymczasem kondycja firmy okazała się na tyle niekorzystna, że zdecydowano się złożyć wniosek o upadłość. Z doniesień portalu JawnyLublin.pl wynika, że 40 pracowników zakładu produkcyjnego nie otrzymało wynagrodzeń za październik, co w okresie przedświątecznym jest dodatkowym problemem. Jeden z byłych pracowników skarży się na trudności z uzyskaniem świadectwa pracy, okazuje się także, że problemy pojawiały się już latem, kiedy brakowało części do produkcji autobusów i produkcja była wstrzymywana.

Katarzyna Fałek-Kurzyna, rzeczniczka prasowa Państwowej Inspekcji Pracy w Lublinie, potwierdziła, że do PIP docierały skargi pracowników i obecnie w spółce trwa kontrola.

Oprac. AD

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty