REKLAMA
APPLE WATCH ZA 0 ZŁ?

Wyższe wykształcenie i własny biznes? 42 proc. małych i średnich przedsiębiorców go nie ma

2025-10-11 12:00
publikacja
2025-10-11 12:00

29 proc. prowadzących małe i średnie firmy ma dyplom licencjata lub magisterski, 29 proc. skończyło studia inżynierskie, a 42 proc. przedsiębiorców zarządzających małymi i średnimi firmami nie ma wyższego wykształcenia – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie EFL.

Wyższe wykształcenie i własny biznes? 42 proc. małych i średnich przedsiębiorców go nie ma
Wyższe wykształcenie i własny biznes? 42 proc. małych i średnich przedsiębiorców go nie ma
fot. Monkey Business Images / / Shutterstock

„Dyplom licencjacki lub magisterski posiada 29 proc. przedsiębiorców, studia inżynierskie ukończyło również 29 proc. Czyli 42 proc. zarządzających polskimi »misiami« nie posiada wykształcenia wyższego. Jeszcze mniej popularne są studia podyplomowe, które do swojego CV może wpisać tylko 11 proc. szefów MŚP, a doktorat posiada zaledwie 1 proc. właścicieli firm” – czytamy w raporcie z badania „Pod lupą”, przeprowadzonego na zlecenie EFL.

EFL

W materiale dodano, że wykształcenie wyższe częściej mają właściciele większych firm - w mikroprzedsiębiorstwach studia licencjackie lub magisterskie ukończyło jedynie 18 proc. szefów, a inżynierskie 9 proc. W średnich firmach te wskaźniki są ponad dwukrotnie wyższe (44 proc. i 52 proc.). Autorzy badania podkreślili, że co trzeci właściciel średniego przedsiębiorstwa ma też dyplom studiów podyplomowych, podczas gdy w mikrofirmach „to wciąż rzadkość”.

„Badanie EFL ujawnia, że w większości firm MŚP wykształcenie idzie w parze z profilem biznesu. Ogółem 69 proc. przedsiębiorców prowadzi działalność zgodną z kierunkiem swojej edukacji. Ten odsetek rośnie wraz z wielkością firmy: z 63 proc. w mikro i małych przedsiębiorstwach do 85 proc. w średnich. Co trzeci przedstawiciel MŚP prowadzi działalność w innym obszarze niż ukończona edukacja (31 proc.)” – zauważono w raporcie z badania.

Stwierdzono, że najlepszą zgodność wykształcenia z prowadzoną działalnością deklarują właściciele firm usługowych (84 proc.), rolniczych (76 proc.) i budowlanych (75 proc.). Największe rozbieżności widać w transporcie, gdzie aż 55 proc. właścicieli ma dyplom niezwiązany z branżą.

EFL

„Rola wykształcenia w codziennym prowadzeniu firmy postrzegana jest niejednoznacznie. Nieco ponad połowa badanych przedstawicieli MŚP (52 proc.) uważa, że wyższe wykształcenie pomaga im w codziennym prowadzeniu własnej działalności gospodarczej. Z drugiej strony, 46 proc. osób twierdzi, że nie ma ono znaczenia. Ponownie, większą wartość dyplomu dostrzegają właściciele średnich firm (92 proc. pozytywnie ocenia edukację), podczas gdy w mikroprzedsiębiorstwach jedynie 22 proc. jest tego zdania” – podano w raporcie.

EFL

Zgodnie z publikacją wykształcenie wyższe najczęściej doceniają właściciele firm usługowych (74 proc.) i produkcyjnych (69 proc.), natomiast w rolnictwie i transporcie większość badanych (odpowiednio 82 proc. i 54 proc.) uznaje, że dyplom nie ma znaczenia dla prowadzenia działalności.

Badanie „Pod lupą” zostało zrealizowane przez ICAN Institute na zlecenie EFL z właścicielami, współwłaścicielami i osobami odpowiedzialnymi za finanse w segmencie firm MŚP z całego kraju. W sumie zrealizowano 600 wywiadów: 247 rozmów z przedstawicielami mikrofirm, 186 rozmów z przedstawicielami małych firm oraz 167 rozmów z przedstawicielami średnich firm. Przebadane firmy reprezentowały sześć branż: budownictwo, handel, produkcję, rolnictwo, transport i usługi. Badanie wykonano metodą telefonicznych ankiet (CATI) w lipcu 2025 roku. (PAP)

ms/ mmu

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (7)

dodaj komentarz
lisiec
Nie mają wykształcenia, ale mają bardzo wysoki poziom wiedzy. Największym problemem polskiego szkolnictwa wyższego jest to, że dyplomy otrzymują ludzie, którzy nie mają wiedzy. I co z tego, że mają dyplom? Są oczywiście duże firmy, które wymagają papierka od każdego pracownika. Ale są też mniejsze, gdzie wymagana jest wiedza i umiejętności.Nie mają wykształcenia, ale mają bardzo wysoki poziom wiedzy. Największym problemem polskiego szkolnictwa wyższego jest to, że dyplomy otrzymują ludzie, którzy nie mają wiedzy. I co z tego, że mają dyplom? Są oczywiście duże firmy, które wymagają papierka od każdego pracownika. Ale są też mniejsze, gdzie wymagana jest wiedza i umiejętności. A nie jakiś papierek.
antyoni
Oj tam wyższe wykształcenie! Dziś tym się ściany tapetuje. Kupiłeś - przepłaciłeś i możesz się nim podetrzeć. Spróbuj to dziś sprzedać na tym samym bazarze, gdzie to kupiłeś! Nie warte jest papieru. Nie dostaniesz za nie funta kłaków! Ale pociesz się, że najważniejsze jest to że nadal od swojego rezimu za darma otrzymujesz dożywotni NIP.
po_co
Wyższe wykształcenie które może przydać się w prowadzeniu biznesu to filozofia, kulturoznawstwo, socjologia i kilka pokrewnych dziedzin.
Chyba, że chce się prowadzić aptekę wtedy trzeba mieć doktora habilitowanego, być profesorem w trzech uczelniach i najlepiej laureatem dwóch nagród nobla w dziedzinie chemii i fizyki ;)

Wracając
Wyższe wykształcenie które może przydać się w prowadzeniu biznesu to filozofia, kulturoznawstwo, socjologia i kilka pokrewnych dziedzin.
Chyba, że chce się prowadzić aptekę wtedy trzeba mieć doktora habilitowanego, być profesorem w trzech uczelniach i najlepiej laureatem dwóch nagród nobla w dziedzinie chemii i fizyki ;)

Wracając do poważnej dyskusji, po co przedsiębiorcy wyższe wykształcenie?
Przedsiębiorca powinien przede wszystkim potrafić zdobywać kontakty biznesowe i kropka, całą resztą zajmą się pracownicy i to oni głównie muszą być ekspertami w swoich dziedzinach.
samsza
Prowadzenie biznesu uczy czytania ze zrozumieniem lub zatrudniania osób czytających ze zrozumieniem.
prs
Chcesz sie nauczyc tego co Cie naprawde interesuje?..
Zrob sobie przysluge i..
..zrezygnuj ze "szkoly"..

..lol..
no_comment
Po pierwsze, większość tych "przedsiębiorstw" to szef Zbyszek, 2 koparki&paru robotników i tu żadne magistry czy MBA nie są potrzebne. Po drugie kolekcjonowanie papierków preferują etatowcy. Po trzecie - nastąpiła inflacja dyplomów i większość jest niewiele warta co powoli dochodzi do ludzi - niezły hydraulik zarobi Po pierwsze, większość tych "przedsiębiorstw" to szef Zbyszek, 2 koparki&paru robotników i tu żadne magistry czy MBA nie są potrzebne. Po drugie kolekcjonowanie papierków preferują etatowcy. Po trzecie - nastąpiła inflacja dyplomów i większość jest niewiele warta co powoli dochodzi do ludzi - niezły hydraulik zarobi więcej niż 5 politologów czy magistrów zarządzania.

Powiązane: Firma w Polsce - koszty, podatki, składki

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki