Złożenie wniosku o upadłość może być dobrowolne, dokonane przez samego dłużnika, lub przymusowe, poczynione przez kwalifikowanych wierzycieli.

foto: Thinkstock
W przypadku wniosku dobrowolnego samo złożenie wniosku w upadłościowym sądzie federalnym stanowi rozpoczęcie postępowania upadłościowego i ma taki skutek, jakby zostało wydane orzeczenie sądowe (order for relief). Jeżeli wierzyciele nie złożą wniosku, w którym mieliby powstrzymać automatyczne działanie prawa, postępowanie może toczyć się bez orzeczenia sądu aż do czasu, kiedy wymagane będą jego decyzje dotyczące rozstrzygnięć szczegółowych, takich jak powołanie syndyka lub inne przewidziane przepisami Kodeksu upadłościowego. W praktyce sąd często jest angażowany w postępowanie od samego początku przez różne strony w sprawach spornych pomiędzy wierzycielami i dłużnikiem.
| » Jak ogłosić upadłość firmy? |
Inaczej jest w przypadku, gdy wniosek o upadłość jako przymusowy składają kwalifikowani wierzyciele. Wówczas order for relief, a więc orzeczenie sądowe o rozpoczęciu postępowania, musi być wydane przez sąd upadłościowy po przeprowadzeniu oceny, że istnieją podstawy do wszczęcia upadłości. Sędzia zarządza rozprawę przed wydaniem orzeczenia, jeżeli dłużnik lub inne uprawnione strony sprzeciwią się wydaniu order for relief. Na tym etapie sąd, po rozprawie, może odrzucić przymusowy wniosek o upadłość.
Istotnym skutkiem złożenia wniosku o upadłość (zarówno dobrowolnego, jak i przymusowego) w Stanach Zjednoczonych jest wstrzymanie wszelkich windykacji i innych akcji wierzycieli, które miałyby na celu odzyskanie ich wierzytelności - do czasu rozstrzygnięcia przez sąd (tzw. automatic stay). Niektórzy wierzyciele mogą wystąpić do sądu o zniesienie tego automatycznego zabezpieczenia wobec ich wierzytelności w przewidzianych w Kodeksie przypadkach. Automatycznie wstrzymane windykacje obejmują wszelkie postępowania sądowe, inne czynności mające na celu przejęcie aktywów dłużnika, próby zabezpieczenia długu oraz potrącenia. Taki automatyczny skutek daje szansę wszystkim stronom postępowania upadłościowego na stabilizację i skoncentrowanie się na rozstrzygnięciach przewidzianych w prawie upadłościowym. Często mówi się, że dłużnik oddał się pod czasową ochronę prawa upadłościowego przed swoimi wierzycielami.
W USA upadłość reorganizacyjną stosuje się wobec spółek, które zamierzają kontynuować działalność ekonomiczną i spłacić wierzycieli w drodze zaaprobowanego przez zebranie wierzycieli i sąd planu reorganizacji długów. W tym rodzaju upadłości dłużnik po złożeniu wniosku ma określony prawem czas na to, by przedłożyć w sądzie plan reorganizacji i przedstawić wszystkim wierzycielom swoją sytuację finansową, w taki sposób, by mogli ten plan ocenić. Zwykle plan przewiduje redukcję długów poprzez spłatę ich części.
System prawa upadłościowego obowiązujący w Polsce również przewiduje dwa rodzaje postępowania upadłościowego, tj. upadłość obejmującą likwidację majątku dłużnika (tzw. upadłość likwidacyjna) oraz upadłość z możliwością zawarcia układu (tzw. upadłość układowa).
![]() | »W tym roku drastycznie wzrośnie liczba upadłości firm |
Czynnością inicjującą postępowanie upadłościowe jest złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Z tą chwilą rozpoczyna się pierwszy etap procesu, czyli postępowanie w przedmiocie ogłoszenia upadłości, którego celem jest ustalenie przez sąd, czy istnieją podstawy do ogłoszenia upadłości. Co do zasady wniosek o ogłoszenie upadłości może złożyć sam dłużnik lub każdy z jego wierzycieli, przy czym dłużnik jest zobowiązany do złożenia wniosku w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości (tj. wystąpił stan niewypłacalności).
Podmiot składający wniosek o ogłoszenie upadłości może samodzielnie dokonać wyboru rodzaju postępowania upadłościowego, o którego ogłoszenie będzie wnosić, jednak ostateczna decyzja w tym zakresie należy do sądu. Jeśli zostanie uprawdopodobnione, że w drodze układu wierzyciele zostaną zaspokojeni w wyższym stopniu, niż zostaliby zaspokojeni po przeprowadzeniu postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku dłużnika, sąd ogłosi upadłość z możliwością zawarcia układu.
Z chwilą złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości do dnia ogłoszenia upadłości zawieszenie postępowań egzekucyjnych skierowanych do majątku dłużnika jest możliwe wyłącznie w ściśle określonych przypadkach i na jego wniosek, a ostateczna decyzja w tym zakresie należy do sądu.
Z chwilą wydania przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości kończy się pierwszy etap procesu, czyli postępowanie w przedmiocie ogłoszenia upadłości, i rozpoczyna się etap drugi, który stanowi tzw. właściwe postępowanie upadłościowe.
W przypadku ogłoszenia upadłości obejmującej likwidację majątku upadłego, postępowania egzekucyjne ulegają zawieszeniu, a po uprawomocnieniu się postanowienia o ogłoszeniu upadłości umorzeniu z mocy prawa. Gdy chodzi z kolei o upadłość z możliwością zawarcia układu, to z dniem ogłoszenia upadłości z mocy prawa zawieszone zostają egzekucje a po uprawomocnieniu się postanowienia zatwierdzającego układ umorzone, ale tylko te, które są prowadzone w celu zaspokojenia należności objętych z mocy prawa układem. Wierzytelności nieobjęte z mocy prawa układem mogą być zaspokajane i egzekwowane pomimo ogłoszenia upadłości.
Jeśli zostanie ogłoszona upadłość z możliwością układu, to co do zasady wierzyciele będą decydować o kształcie restrukturyzacji zobowiązań upadłego, gdyż to oni głosują nad przyjęciem układu. Układ może przewidywać w szczególności odroczenie wykonania zobowiązań, zmniejszenie sumy długów czy rozłożenie ich spłaty na raty. Wierzyciele mogą również zadecydować o przyjęciu tzw. układu likwidacyjnego, czyli o likwidacji majątku upadłego przez sprzedaż lub przejęcie przez wierzycieli. Układ przyjęty przez wierzycieli podlega zatwierdzeniu przez sąd.
Natomiast z chwilą ogłoszenia upadłości obejmującej likwidację majątku dłużnika sąd ustanawia syndyka, który niezwłocznie obejmuje zarząd majątkiem upadłego i przystępuje do jego likwidacji.\
Roman Rewald, adwokat amerykański, partner Weil, Gotshal & Manges,
członek zarządu Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce
Magdalena Pyzik, adwokat Weil, Gotshal & Manges






















































