REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Pracownicy PKP Cargo bez pensji za lipiec? "Nie dajemy na dzisiaj gwarancji"

2024-07-29 09:38
publikacja
2024-07-29 09:38

Nie dajemy na dzisiaj gwarancji w sprawie pensji za lipiec w spółce - powiedział w poniedziałek p.o. prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka, pytany o to, czy wypłaty wynagrodzeń dla pracowników są na bieżąco zabezpieczone. Robimy wszystko żeby środki się znalazły - zapewnił.

Pracownicy PKP Cargo bez pensji za lipiec? "Nie dajemy na dzisiaj gwarancji"
Pracownicy PKP Cargo bez pensji za lipiec? "Nie dajemy na dzisiaj gwarancji"
fot. Veebass / / Shutterstock

Marcin Wojewódka w poniedziałek na antenie TVN 24 pytany był o to, czy wypłaty wynagrodzeń dla pracowników spółki są na bieżąco zabezpieczone.

"Do tej pory były. Co się stanie z pensją za lipiec, nie dajemy na dzisiaj gwarancji. Robimy wszystko żeby znalazły się środki. Sytuacja jest bardzo trudna. Jesteśmy dzisiaj w momencie dużych zmian, dużych wyzwań, ale damy radę" - odpowiedział Wojewódka.

Ocenił, że w latach 2015 do marca 2024 r. w PKP Cargo "prowadzono rabunkową gospodarkę" - podejmowano decyzje nie patrząc na ich długoterminowe konsekwencje. "Może coś czasem ładnie wyglądało w księgach, ale koniec końców doprowadziło do sytuacji, w której spółka jest dzisiaj" - dodał Wojewódka.

Zwrócił uwagę, że w związku z trudną sytuacją w spółce, konieczne będą zwolnienia pracowników. "Będziemy się rozstawać z czterema tysiącami pracowników (...) Mamy masakryczny przerost zatrudnienia, za dużo pracowników, za dużo taboru w stosunku do realnych możliwości pozyskania pracy" - powiedział.

P.o. prezes PKP Cargo przypomniał też, że spółka w zeszłym tygodniu została objęta postępowaniem sanacyjnym. "Spółka uzyskała tarczę ochroną, by mogła się spokojnie zrestrukturyzować, żeby mogła się pozmieniać, przetrwać i wyjść na szerokie wody" - wskazał Wojewódka, zwracając uwagę, że przewoźnik dostał też ochronę przed wierzycielami, którzy w trakcie postępowania sanacyjnego nie mogą przeprowadzić egzekucji wierzytelności.

Wojewódka pytany o to, czy zarząd i związki zawodowe otrzymały odpowiedź od rządu ws. ewentualnej wypłaty rekompensaty za utracone kontrakty odpowiedział, że "nie ma jeszcze odpowiedzi".

Kosztowne zwolnienia w PKP Cargo

Plan naprawczy opracuje zarządca. Władze spółki przygotowały wstępny - zakładający zwolnienia. Firmy nie stać jednak na odprawy, więc ich koszty mogą być pokryte z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Inne firmy oferują już pracę połowie zwalnianych.

23 lipca br. zarząd PKP Cargo i związki zawodowe zaapelowały do premiera o wypłatę rekompensaty z tytułu kosztów poniesionych przez PKP Cargo w związku z poleceniem przewiezienia 4,5 mln ton węgla dla gospodarstw domowych, sprowadzanego w 2022 r.

24 lipca br. zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki. Mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych.

Spółka szacowała wysokość rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia na ok. 249 mln zł, a przewidywane oszczędności w skali roku w zakresie kosztów osobowych wynikające z przeprowadzenia zwolnień grupowych na ok. 423,4 mln zł. Na początku lipca zarząd PKP Cargo wskazywał, że zwolnienia miałyby nastąpić do 30 września 2024 r.

Z kolei 25 lipca br., zarząd PKP Cargo informował, że Sąd Rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne spółki.

"Pozytywna decyzja sądu i rozpoczęcie postępowania sanacyjnego daje nam szansę na uratowanie spółki PKP Cargo. Sanacja jest swego rodzaju parasolem ochronnym, który umożliwia porozumienie się z wierzycielami bez presji nagłego postawienia w stan wymagalności wielomilionowych zobowiązań" – wskazał w ubiegłym tygodniu Wojewódka. Informował ponadto, że obecne zadłużenie spółki to 5,2 mld zł.

Spółka tłumaczyła, że postępowanie sanacyjne zostało zainicjowane wnioskiem zarządu PKP Cargo i ma na celu uratowanie przedsiębiorstwa i długoterminowe przywrócenie mu płynności i konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy.

Pod koniec maja br. zarząd spółki zdecydował o uruchomieniu programu skierowania do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy. Zaproponował też rozwiązanie zakładowego zbiorowego układu pracy i porozumienia ws. wzajemnych zobowiązań stron tego układu. W czerwcu zaś podjął uchwałę o jednostronnym rozwiązaniu, z upływem 24-miesięcznego okresu wypowiedzenia, Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, a 27 czerwca zarząd zdecydował o złożeniu wniosku do sądu o otwarcie postępowania sanacyjnego.

Jak wyjaśniał 10 lipca p.o. prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka, spółka jest zadłużona, nie reguluje części zobowiązań, nie płaci dużej części faktur i wymaga gruntownych działań restrukturyzacyjnych, ale zachowuje płynność finansową.

PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz: Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji. (PAP)

autor: Anna Bytniewska

ab/ mick/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (17)

dodaj komentarz
analizy
Ja już kilka lat temu taki stan prognozowałem. Bo w Spółce nagminnie dawało się odczuć w pracy, jakości pracy, luz blus, w niebie same dziury... Chroniono lewusów, obiboków, także przez przełożonych i przez dyrekcję także, no bo związki zawodowe....
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
miketheripper
Szybciej zaczniemy szybciej skończymy
marok
Spółka jest celowo "uwalana", tak jak chcieli uwalić LOT ponad 10 lat temu.
Jeszcze w zeszłym roku były duże zyski i z dnia na dzień nagle kreują fałszywą sytuację, jakby od wielu lat była niewypłacalna. Co się zmieniło w rok? Nic poza władzą.
prawnuk
dobre - być może miała zyski /szefie jaki ma być zysk? pytanie księgowego w każdej firmie/. A może jaki PKP Cargo nie mieć po prostu kasy
prawdziwynierobot
a mnie ostatnio taksówkarz oszukał na 20 złotych.
moravietz
Zmienmy nazwe panstwa z RP na RA (Republika Agentur). Pieknie uwalono ogromna spolke.
matheous
a czy pensja Pana Prezesa również jest pod znakiem zapytania? czy akurat chodzi tylko o szeregowych pracowników a dla Pana Prezesa jak mniemam te kilkanaście (albo i kilkadziesiąt) tysięcy znajdzie się bez problemu?
samsza
Stanowski na swoim kanale dobrze tłumaczy. 50% biznesu to węgiel, a w gospodarce rugującej węgiel wiadomo co się stanie. Poza tym mnóstwo problemów strukturalnych. Wysysanie kasy z firmy na wszystko, na inwestycje w pkp intercity, na sport, na dowozy autem maszynistów do i z pracy, itd. Gadanie że jakaś jedna rzecz zawaliła to mit.

Powiązane: Kłopoty PKP Cargo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki